Puchacz zachwycony kolegą z kadry. "Jeden z najlepszych na świecie"

Puchacz jest 15-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował trzy asysty.

Lewy obrońca od listopada 2024 roku czeka na występ w kadrze. Wtedy spędził 27 minut w przegranym 1:2 spotkaniu ze Szkocją, po którym Polska spadła do drugiej dywizji Ligi Narodów.

Zawodnik Sabah Baku chciałby znów poczuć się jak reprezentant Polski. Podkreślił, że uwielbiał siadać na zgrupowaniach u boku innych dobrych piłkarzy pokroju Roberta Lewandowskiego czy Matty'ego Casha.

- Tęsknię za reprezentacją, za to, że siedzisz, grasz, trenujesz, bo jesteś jednym z najlepszych w Polsce. Jest moment, kiedy osoba za to odpowiedzialna powołuje 26 najlepszych piłkarzy w kraju i oni są odpowiedzialni za grę na arenie międzynarodowej - zaczął Puchacz na kanale Foot Truck.

- Ubierasz ten dres i tu siada "Szczena", tu siada "Lewy", tam jeszcze Matty Cash, jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie. Dalej, Seba Szymański, Modery i inni najlepsi piłkarze w Polsce i bardzo dobrzy w Europie. Siadasz z nimi, ja jestem Tymek Puchacz i czuję, że też coś potrafię w takim razie - kontynuował.

Puchacz wciąż znajduje się w orbicie zainteresowań reprezentacji Polski. Kilka miesięcy temu skontaktował się z nim Adrian Mierzejewski, dyrektor kadry.

- Przed podpisaniem kontraktu z Sabah dzwonił do mnie Adrian Mierzejewski. I generalnie jestem w orbicie zainteresowań, bo nie mamy wielu lewych obrońców, więc jest szansa, jak będę grał dobrze - dodał.