Pucharowa zemsta Lechii. Nie było powtórki z rozrywki

Pogoń Grodzisk Mazowiecki występuje obecnie na zapleczu Ekstraklasy. Aktualnie zajmuje szóste miejsce w Betclic 1 Lidze.

Z kolei Lechia walczy o wyjście ze strefy spadkowej. W dwóch poprzednich kolejkach podopieczni Johna Carvera wygrali z GKS-em Katowice i Pogonią, dzięki czemu wskoczyli na przedostatnią lokatę w Ekstraklasie.

Tomas Bobcek mógł szybko otworzyć wynik w Pruszkowie, ale oddał niecelny strzał. Niedługo potem Kacper Sezonienko szarżował na prawym skrzydle, ale został zablokowany. W 25. minucie Bobcek główkował obok bramki.

Pogoń nie chciała skupić się wyłącznie na defensywie. Po dwóch kwadransach Alex Paulsen złapał piłkę zagrywaną przez Dawida Barnowskiego. Precyzji w polu karnym Gdańszczan zabrakło też Jakubowi Adkonisowi.

Pod koniec pierwszej połowy Bobcek jeszcze raz w tym meczu uderzył obok bramki. Do przerwy w Pruszkowie utrzymał się bezbramkowy remis.

W 46. minucie Rifet Kapić zmienił Iwana Żelizkę. Na początku drugiej odsłony Bobcek niecelnie główkował. Następnie Kieszek odbił piłkę po uderzeniu Sezonienki.

Sezonienko nie wykorzystał dogodnej okazji na podwyższenie prowadzenia gdańszczan. W końcówce Konstantyn mógł doprowadzić do remisu, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Lechia ostatecznie wygrała 1:0 i awansowała do 1/16 finału STS Pucharu Polski.