Puszcza Niepołomice wzmacnia ofensywę. Wieczysta Kraków kusi kolejnego piłkarza z Ekstraklasy [NASZ NEWS]

Najpierw o transferze przychodzącym. W Puszczy Niepołomice na ostatniej prostej jest transfer Brazylijczyka Thiago z Cracovii. Ofensywny pomocnik ma kontrakt z krakowskim klubem do 31 grudnia 2023 roku i ogłoszono, że nie zostanie on przedłużony. Był związany z ekipą ’’Pasów” od wiosny 2020 roku i zagrał w niej 44 razy.

Jednak od dłuższego czasu był on pomijany przez Jacka Zielińskiego, miał słabą pozycję w drużynie i ten rozdział kariery właśnie się zamyka. Trzeba tu dodać, że 26-latek był już piłkarzem Puszczy. Na początku bieżącego roku wypożyczono go do Niepołomic, gdzie zagrał od deski do deski w pierwszych czterech meczach w pierwszej lidze, a potem wypadł z gry z powodu kontuzji. W międzyczasie ekipa Tomasza Tułacza awansowała do Ekstraklasy. Z polskich drużyn grał jeszcze w Sandecji Nowy Sącz, gdzie w 2019 roku grał przez niecałe sześć miesięcy i wypromował się do Cracovii.

Thiago będzie drugim transferem do klubu po sprowadzeniu Ioana-Calina Revenco, obrońcy reprezentacji Mołdawii. W Niepołomicach szukają także napastnika, jednak można powiedzieć, że to pozycja, którą zaaferowana jest połowa ligi. Albo i lepiej. Jeśli chodzi o skuteczność, to w zespole beniaminka najlepiej idzie Arturowi Craciunowi (6 goli, w tym 5 z karnych), Arturowi Siemaszce i Łukaszowi Sołowiejowi (po 5 bramek).

Jeden z piłkarzy Puszczy Niepołomice wpadł w oko Sławomirowi Peszce i pozostałym ludziom z pionu sportowego Wieczystej Kraków, która myśli o transferach kolejnych zawodników z Ekstraklasy. Jest nim środkowy obrońca Artur Craciun. Reprezentant Mołdawii nie jest jednak zainteresowany takim - co by nie mówić o projekcie - zjazdem sportowym i występami na poziomie trzeciej ligi.

Wszystko wskazuje na to, że zarówno Craciun, jak i Roman Yakuba, o którego też były zapytania, zostaną na wiosnę w ekipie beniaminka, a więc duet stoperów nie zostanie rozbity. W programie ’’Okno Transferowe” Tomasz Włodarczyk informował, że Oliwier Zych udał się do Aston Villi, ale przyszłość młodego bramkarza nie została jeszcze oficjalnie przedstawiona. Natomiast do treningów z Puszczą wrócił Kewin Komar i po kontuzji jest on gotowy do rywalizacji.

Puszcza jest zdeterminowana, by sezon w Ekstraklasie nie był tylko ciekawostką w historii klubu, tylko żeby pozostać na najwyższym poziomie rozgrywkowym i dalej się rozwijać. Bieżące rozgrywki to sezon na przetrwanie. Na radość z pozytywnych momentów, wielkich meczów, ale przede wszystkim zdobywanie punktów.

Puszcza Niepołomice jesienią ugrała aż 20 punktów w Ekstraklasie. „Aż”, ponieważ była traktowana jako ten najsłabszy beniaminek, który nie pasuje do najwyższego poziomu rozgrywkowego. Tymczasem swoim bardzo pragmatycznym stylem gry zespół doprowadził do świetnej pozycji wyjściowej przed rundą wiosenną. ŁKS traci do nich aż dziesięć punktów, Ruch Chorzów siedem, a pod Puszczą uplasowały się też Korona Kielce i Warta Poznań.

Drużyna z Niepołomic (ale grająca na stadionie Cracovii) zaskoczyła, a wręcz zachwyciła zwłaszcza w końcówce. Przypomnijmy. Trzy wygrane z rzędu z Wartą Poznań, Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź i gonitwa za Jagiellonią Białystok w ostatniej kolejce, kiedy z wyniku 0:3 do przerwy skończyło się remisem. Tomasz Tułacz został nawet nominowany do nagrody trenera miesiąca w Ekstraklasie.