PZPN wysłał Michniewiczowi kontrakt z adresem... Nawałki. Niebywała wpadka przy wyborze selekcjonera
Czesław Michniewicz powinien jutro zostać ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Łukasz Wiśniowski za pośrednictwem Twittera podzielił się niecodzienną anegdotą związaną z ofertą kontraktu dla 51-latka.
Saga z wyborem selekcjonera trwa już ponad miesiąc. 29 grudnia Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał umowę z Paulo Sousą.
Z objęciem kadry byli łączeni m.in. Marcel Koller, Andrij Szewczeko czy Adam Nawałka, który do pewnego momentu uchodził za faworyta w wyścigu o to stanowisko. Według naszych informacji Cezary Kulesza postawił jednak na Michniewicza.
Łukasz Wiśniowski w dziennikarskiej debacie na Twitterze zdradził, że były trener Legii Warszawa dostał od PZPN-u ofertę kontraktu, ale z cudzym adresem. Federacja wysłała Michniewiczowi umowę z adresem... Adama Nawałki.
Wiśniowski dodał, że 64-latek był całkowicie zaskoczonym obrotem spraw. Nawałka miał być pewien tego, że po raz kolejny obejmie kadrę. W piątek miał przygotowywać się do jutrzejszej konferencji prasowej.
W poniedziałek o godzinie 13:30 oficjalnie poznamy nazwisko nowego selekcjonera. Prezentacja odbędzie się na Stadionie Narodowym.
Następca Paulo Sousy zadebiutuje 24 marca. Wtedy biało-czerwoni zmierzą się z Rosją w półfinale baraży o awans na mistrzostwa świata.