Raków Częstochowa może obronić Fortuna Puchar Polski. Jest już w półfinale!

Krótko po rozpoczęciu gry zrobiło się gorąco pod bramką Rakowa. Fatalny błąd przy rozpoczęciu akcji popełnił Trelowski, ale jego niefrasobliwość nie została ukarana. Czubak, który wbił piłkę do bramki, był na spalonym.

Goście wyszli na prowadzenie w 20. minucie. Po dośrodkowaniu Lopeza piłkę głową do bramki wbił Musiolik.

Arka mogła wyrównać dziesięć minut później. Po akcji Alemana z bliska strzelał Czubak, ale jego uderzenie odbił Trelowski.

Raków mógł podwyższyć wynik kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Po szybkiej akcji Wdowiak podał do Lopeza, ale ten źle przyjął piłkę i mocno przestrzelił.

Zespół z Częstochowy ustalił wynik w 65. minucie. W pole karne wpadł Gutkovskis i w sytuacji sam na sam pokonał Krzepisza.

Arka miała jeszcze jedną szansę, by wrócić do gry. W 72. minucie w zamieszaniu strzelał Adamczyk, ale piłka poleciała obok bramki.