Raków Częstochowa. Oskar Zawada zadowolony z gola przeciwko Lechowi Poznań. "Remis jest sprawiedliwy"

Oskar Zawada zadowolony z gola przeciwko Lechowi Poznań. "Remis jest sprawiedliwy"
Pawel Jaskolka / PressFocus
W niedzielnym meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań zremisował z Rakowem Częstochowa 3:3. Napastnik gości, Oskar Zawada, uważa, że jego drużyna zasłużyła na wyrównanie w końcówce meczu.
24-latek trafił do Rakowa w październiku, gdy wykupiono go z Wisły Płock. W niedzielę zdobył pierwszą bramkę w nowych barwach. Po końcowym gwizdku nie ukrywał radości z tego faktu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ta bramka doda mi pewności siebie. Potrzebowałem jej. Już w spotkaniu z Górnikiem było blisko, ale wtedy sędzia niestety gola nie uznał. Teraz powinno mi być łatwiej, dlatego jestem bardzo zadowolony z tego trafienia - powiedział Zawada.
- Kąt był zbyt duży, żeby strzelać lewą nogą. Poszedłem z piłką dalej, wydaje mi się, że to była dobra decyzja. Oczywiście mogłem uderzyć to lepiej. Mocniej i bardziej precyzyjnie do boku - dodał na temat innej sytuacji, gdy brakło mu nieco precyzji.
- Mecz był wymagający, Lech zagrał bardzo dobrze, długo utrzymywali się przy piłce. Musieliśmy czekać na swoje okazje, ale kiedy już wychodziliśmy z kontrą, to potrafiliśmy stworzyć zagrożenie. Remis jest sprawiedliwy - stwierdził.
- Trochę zabrakło nam szczęścia w ofensywie. Z kolei na takie gole, które strzela Lech też ciężko zareagować. To są “stadiony świata”. Ostatecznie doprowadziliśmy do wyrównania dzięki determinacji drużyny, którą było widać od samego początku. To też cieszy, że chcemy grać swoją piłkę bez względu na to czy prowadzimy, czy przegrywamy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Nov 2020 · 13:00
Źródło: Rakow.com

Przeczytaj również