Raków grozi palcem kibicom żebrzącym o koszulki. Zdecydowana inicjatywa polskiego klubu

Proszenie o koszulki meczowe przybrało na sile w ostatnich latach. Coraz częściej oko kamery wychwytuje kibiców, którzy zwracają się z prośbą o wręczenie pamiątkowego trykotu.

Nagminność tych sytuacji stała się uciążliwa dla klubów, ale też samych zawodników. Uwagę na ten problem zwrócił Raków Częstochowa.

Polski klub opublikował apel, w którym opowiedział się za zakończeniem takich praktyk.

- Długo się z tym wstrzymywaliśmy, ale chcieliśmy poprosić was o zrezygnowanie z przynoszenia na mecz plakatów z prośbami o koszulki - napisano.

- Liczba plakatów znacznie urosła, a po meczach wielu młodych fanów czeka na zawodników, którzy, mimo dobrych chęci, nie są już w stanie wręczyć koszulki każdemu, co może być postrzegane jako przejaw arogancji - dodano.

Co ciekawe, apel Rakowa spotkał się z pozytywnym odbiorem użytkowników Twittera. Nie brakuje głosów, które wskazują, że tą drogą powinny podążyć pozostałe zespoły Ekstraklasy.