Raków podjął decyzję ws. Papszuna! Prezes ogłosił

Marek Papszun musi uzbroić się w cierpliwość. Piotr Obidziński przekazał, że szkoleniowiec nie odejdzie z Rakowa przed zakończeniem bieżącego roku.
Marek Papszun chce Legii Warszawa, a Legia chce Marka Papszuna. W sprawie kluczową rolę odgrywa jednak Raków, który nie zamierza szybko wypuszczać obecnego szkoleniowca.
Trener jest na całą sytuację zły, czego dał wyraz podczas rozmowy na antenie CANAL+ Sport. Wskazywał wówczas, że wcześniej klub chciał go zwolnić, teraz zaś nie chce oddać do stolicy.
- Dla mnie mobilizujące było i jest dalej to, jak drużyna funkcjonuje, jak pracuje, biorąc pod uwagę moją sytuację. W tamtym okresie chcieli mnie zwolnić w klubie, a teraz mi nie pozwalają odejść. To jest dla mnie super doświadczenie. Jestem w trudnej sytuacji, na pewno dużo mnie to kosztuje - mówił, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Teraz temat przyszłości Papszuna poruszył Piotr Obidziński. Prezes Rakowa przekazał, że szkoleniowiec ma pozostać na stanowisku przy okazji trzech kolejnych meczów w 2025 roku. Będą to potyczki z Zrinjskim, Zagłębiem Lubin i Omonią Nikozja.
- Potwierdzam, że, według mojej najlepszej wiedzy, Marek Papszun poprowadzi zespół w tych meczach - zdradził w rozmowie na kanale Ekstraklasa TV.
- Jeśli chodzi o Łukasza Tomczyka - myślę, że takich rzeczy przed ogłoszeniem i zamknięciem tematu nie należy komentować w żaden sposób. Jestem bardzo dobrze nastawiony, ale przed końcem negocjacji nie należy nic ogłaszać ani potwierdzać - dodał.
Tomczyk to główny kandydat do zastąpienia Papszuna pod Jasną Górą. Obecnie odpowiada za wyniki Polonii Bytom, która zajmuje drugie miejsce w tabeli I ligi.