Raphinha szczerze o Złotej Piłce. Tak zareagował na piąte miejsce

Brazylijczyk ma za sobą znakomity sezon. Stał się jednym z liderów Barcelony, z którą wygrał wszystkie możliwe trofea w Hiszpanii. W Złotej Piłce wyprzedzili go Ousmane Dembele, Lamine Yamal, Vitinha i Mohamed Salah.

- Miałem duże oczekiwania. Byłem rozczarowany wynikiem, ale nauczyło mnie to pokory i dystansu - powiedział Raphinha.

- Złota Piłka to nagroda indywidualna, ale piłka nożna jest sportem zespołowym. Kiedy patrzę na wszystko, co osiągnąłem z Barceloną i reprezentacją Brazylii, uświadamiam sobie, jak wiele mam powodów do wdzięczności, a nie do rozczarowania… Jestem naprawdę wdzięczny - dodał.

Brazylijczyk twierdzi, że piąte miejsce z tego roku traktuje jako motywację do dalszej pracy. Chce jeszcze powalczyć o zwycięstwo w plebiscycie France Football.

- Myślę, że w przyszłości będę miał szansę na zdobycie Złotej Piłki. Wierzę, że mam przed sobą jeszcze wiele lat grania. Zakończenie plebiscytu na piątym miejscu było niesamowitym doświadczeniem, ale też pokazało mi, że jest jeszcze miejsce na rozwój i walkę o sam szczyt - podsumował Raphinha.

Początek obecnego sezonu nie jest udany dla Brazylijczyka. Do tej pory z powodu kontuzji zagrał tylko w siedmiu meczach Barcelony. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył dwie asysty.