Real Madryt. Eden Hazard: Nie jestem jeszcze Galactico

Eden Hazard zapowiedział, że chce wpisać się na listę strzelców w starciu Realu Madryt z Club Brugge w Lidze Mistrzów.
Hazard w tym sezonie zagrał dla "Królewskich" w czterech spotkaniach, ale wciąż nie zdołał trafić do siatki rywala. Belg liczy, że złą passę przełamie już we wtorek.
- Muszę strzelić bramkę lub zaliczyć asystę, żeby się odbić. We wtorkowym meczu zamierzam dać z siebie wszystko - wyznał.
28-latek podkreśla, że przeciętny początek sezonu to efekt niedawnej kontuzji, z którą się borykał przez ostatnie tygodnie.
- Nie jestem już kontuzjowany. Może zostałem trochę z tyłu z powodu kontuzji, ale teraz jestem w 100 procentach gotowy. Kiedy zacznę strzelać gole lub w końcu dobrze grać, wszystko stanie się łatwiejsze - dodał.
Hazard jednocześnie jest krytyczny wobec siebie i póki co nie zasłużył na miano "Galactico".
- Mówiłem to już na mojej prezentacji, nie jestem jeszcze Galactico. Muszę to dopiero udowodnić. To prawda, że ludzie wiele ode mnie oczekują, podobnie zresztą jak ja. Wiem, że mogę się poprawić, jestem dla siebie największym krytykiem - zakończył.