Real Madryt. Luka Modrić zapytany o koniec kariery. Jasna deklaracja Chorwata
Luka Modrić został wybrany piłkarzem meczu Real Madryt - Chelsea. Po ostatnim gwizdku Chorwata zapytano o to, ile jeszcze zamierza grać w piłkę. "Lukita" nie zamierzał uciekać od odpowiedzi na to pytanie.
36 lat na karku nie przeszkadza Luce Modriciowi grać pierwsze skrzypce w barwach Realu Madryt. We wtorkowym, rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea, Chorwat znów błysnął. Popisał się fantastyczną asystą przy golu Rodrygo. Zagranie "Lukity" zobaczycie TUTAJ.
Modrić otrzymał statuetkę MVP tego spotkania, a po ostatnim gwizdku udzielił wywiadu telewizji "Movistar+". Został zapytany m.in. o koniec profesjonalnej kariery (cytaty za "realmadryt.pl"):
- Ile lat zamierzam jeszcze tutaj grać? (śmiech) Nie wiem. Będziemy szli rok po roku i zobaczymy, jak długo będę czuł się na siłach i jak długo będę mógł grać na tym poziomie - powiedział.
Chorwacki weteran przyznał także, że nie potrafi wskazać, czy w półfinale LM wolałby zagrać z Manchesterem City czy Atletico.
- To naprawdę trudne pytanie i nie potrafię ci na nie odpowiedzieć, ponieważ jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, to musisz wygrać ze wszystkimi drużynami, bez znaczenia, czy to będzie City, czy Atlético. Oba te zespoły są silne. Najważniejsze, że my jesteśmy w półfinałach - podkreślił.
Modrić zabrał też głos ws. zachowania kibiców, którzy skandowali jego nazwisko po zakończeniu spotkania.
- Bernabéu skandujące moje nazwisko po meczu? To wielki, niesamowity zaszczyt, kiedy kibice skandują twoje nazwisko. Jestem bardzo wdzięczny za sympatię kibiców, zawsze to powtarzałem, od pierwszego dnia, kiedy tutaj przyszedłem. Zawsze też staram się odwdzięczyć za tę sympatię na boisku, dając z siebie wszystko, pomagając drużynie, grając dobrze i wygrywając mecze - podsumował.