Real Madryt rozbity przez Atletico Madryt! Fatalna gra w obronie, trzy dośrodkowania, trzy gole [WIDEO]

Początek niedzielnych derbów Madrytu okazał się koszmarem dla Realu. Nie minęło nawet 20. minut, a zespół Carlo Ancelottiego już przegrywał dwoma bramkami.

Wynik rywalizacji otworzył Alvaro Morata, zaś niedługo później cios wymierzył Antoine Griezmann. Oba gole padły w wyniku dośrodkowania w pole karne "Królewskich" oraz fatalnej dyspozycji obrońców przyjezdnych. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.

Goście zdołali odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. W 35. minucie kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Toni Kroos. Niemiec spokojnie nawinął jednego z rywali i posłał precyzyjne uderzenie.

Następnie Real wcisnął gaz, ale zawiodła skuteczność oraz precyzja. Luka Modrić został zablokowany, natomiast Eduardo Camavinga trafił do siatki, ale tylko ze spalonego. Druga połowa okazała się zaś powtórką z rozrywki dla fanów Atletico.

W 46. minucie Saul posłał precyzyjną piłkę w stronę Moraty. Hiszpan znów urwał się swoim rywalom i z czystej pozycji pokonał Kepę. Trzy centry, trzy uderzenia głową, a "Królewscy" na łopatkach.

Chociaż w dalszej części meczu podopieczni Ancelottiego przeważali, to nie byli w stanie nawet nawiązać walki. Złe uderzenia posłali Rodrygo oraz Aurelien Tchouameni, natomiast Brahim Diaz przegrał pojedynek z Janem Oblakiem.

Tym samym Atletico dowiozło bezpieczną przewagę do końca i wygrało 3:1 (2:1). Dzięki temu ekipa Simeone wskoczyła na piąte miejsce w tabeli La Liga, zaś Real plasuje się na trzeciej pozycji.