Real nigdy nie odpuszcza! Piłkarska uczta na Santiago Bernabeu! [WIDEO]

Początek spotkania na Santiago Bernabeu to było istne szaleństwo. Dwie minuty, żółta kartka dla Aureliena Tchouameniego i genialne uderzenie Bernardo Silvy, które przyniosło gola. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Minut 12 i szczęśliwe trafienie Eduardo Camavingi, Francuz wyrównał stan rywalizacji dzięki wydatniej pomocy Rubena Diasa. Minut 14, zjawiskowa kontra Rodrygo, ośmieszenie defensorów oraz Stefana Ortegi, gol na 2:1.

Przed przerwą szansę miał jeszcze Jack Grealish. Zawodnik Manchesteru City został jednak zablokowany przez rywala.

Po zmianie stron wciąż w oczy rzucał się słaby występ Erlinga Haalanda. Norwega odcięto od podań, wobec czego nie stanowił większego zagrożenia dla rywali. Tego samego nie można powiedzieć o Jude Bellinghamie i Viniciusie Juniorze. Liderzy "Królewskich" postraszyli strzałami z dystansu, chociaż były one niecelne.

W końcu jednak goście dopięli swego. W drugiej połowie ekipa Pepa Guardioli miała przewagę właściwie pod każdym względem, brakowało jedynie skutecznego uderzenia. Na takie zdobył się Phil Foden, Anglik w 66. minucie huknął w okienko bramki Realu Madryt.

Na tym jednak nie koniec, gdyż pięć minut później w ślady pomocnika poszedł Josko Gvardiol. Boczny obrońca uderzył perfekcyjnie, City znów objęło upragnione prowadzenie.

Walka na Santiago Bernabeu toczyła się do samego końca, Real nie miał zamiaru odpuszczać. W 77. minucie Vinicius podał do Federico Valverde, a ten strzelił z pierwszej i wpakował piłkę do siatki.

Tym samym Real i City zremisowały 3:3 (2:1) w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Rewanż zaplanowano na 17 kwietnia.