Remis Leicester City z Norwich City, przerwana seria "Lisów"

Prowadzenie gościom dał w 26. minucie Teemu Pukki, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Miejscowi wyrównali jeszcze w pierwszej połowie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zgraniu piłki głową, do własnej bramki wbił ją Tim Krul.

To był fatalna interwencja golkipera przyjezdnych. Potem kibice na King Power Stadium nie zobaczyli już ani jednego gola.

Podopieczni Brendana Rodgersa zajmują drugie miejsce w tabeli ze stratą 10 punktów do liderującego Liverpoolu. W następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Manchesterem City.

Natomiast zespół "Kanarków" plasuje się na 19. pozycji z 12 "oczkami" na koncie. Jego kolejnym rywalem będzie Wolverhampton Wanderers.