Reprezentacja Polski walczy o gigantyczne pieniądze. Dziesiątki milionów złotych mogą trafić do PZPN
W niedzielę przed reprezentacją Polski kolejny mecz w eliminacjach do EURO 2024. Gra w mistrzostwach Europy to nie tylko duży prestiż, ale też bardzo duże pieniądze.
Jeszcze trzy dni temu sytuacja biało-czerwonych była bardzo trudna. Nasza kadra nie miała wszystkiego w swoich rękach i musiała liczyć na korzystne wyniki innych meczów.
W czwartek Polacy pokonali jednak Wyspy Owcze, a w Tiranie Albania rozbiła reprezentację Czech. Dzięki temu ekipa Michała Probierza awansowała na drugie miejsce w grupie.
Teraz biało-czerwoni znów są zależni wyłącznie od siebie. Jeżeli pokonają Mołdawię, a w listopadzie zwyciężą z Czechami, na pewno zagrają w mistrzostwach Europy.
To wiąże się nie tylko z dużym prestiżem, ale też z bardzo dużymi pieniędzmi. O szczegółach informują dziennikarze "WP Sportowe Fakty".
Za sam awans do turnieju finałowego UEFA płaci bowiem federacjom aż 9,5 miliona euro. Na konto PZPN może więc trafić ponad 40 milionów złotych.
To więcej, niż federacja dostała za awans na poprzednie mistrzostwa świata. Choć było to zadanie zdecydowanie trudniejsze, to premia od FIFA wyniosła 9 milionów dolarów.