Reprezentacja wycofała się z el. do mistrzostw świata. Obawiano się, że… piłkarze uciekną z kraju

Jedna z afrykańskich reprezentacji podjęła decyzję o wycofaniu się z ruszających za kilka dni kwalifikacji do mistrzostw świata. Powodem była obawa, że zawodnicy uciekną z kraju.
Już 16 listopada ruszy pierwsza część eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku. Lada moment do walki o bilety do USA, Meksyku oraz Kanady przystąpią reprezentacje z Afryki.
Za niespełna dwa tygodnie swoje mecze miała rozegrać reprezentacja Erytrei. Pierwszymi rywalami tej kadry powinny być Maroko oraz Kongo. Finalnie żadne ze spotkań afrykańskiej drużyny nie dojdzie do skutku Z informacji podanej przez tamtejszy związek wynika, że zdecydowano się wycofać zespół z eliminacji.
Przyczyną takiego postanowienia były obawy władz państwowych. Ze względu na to, że w kraju tym nie przestrzega się praw człowieka, a obywatele są prześladowani przez władzę, zawodnicy mogliby podjąć decyzję o ucieczce do innego państwa przy okazji rozgrywania meczów wyjazdowych, twierdzi portal "BSN Sports".
W celu uniknięcia takiego scenariusza, federacja piłkarska w Erytrei wycofała swój zespół z rozpoczynających się niebawem eliminacji. Wszystkie mecze z tą kadra zostaną zakwalifikowane jako walkower na korzyść drużyny przeciwnej.
Swój ostatni mecz reprezentacja Erytrei rozegrała 10 września 2019 roku. Spotkanie z Namibią w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze zakończyło się porażką 0:2.
Ze względu na to, że ostatni pojedynek tej kadry miał miejsce ponad cztery lata temu, nie jest ona sklasyfikowana w rankingu FIFA. Do oficjalnego wykreślenia doszło we wrześniu.