Reprezentanci z zakazem od Probierza. Bezkompromisowa decyzja

Reprezentacja Polski żegna się z EURO 2024. Jej ostatnim meczem będzie potyczka z Francją. Spotkanie zaplanowano na 25 czerwca.

Portal Sport.pl ustalił, że biało-czerwoni wrócą do kraju prosto po starciu z "Trójkolorowymi". Wylecą z Kolonii, a po północy wylądują w Warszawie na lotnisku Chopina.

Jednocześnie Michał Probierz wprowadził bardzo klarowne zasady. Nie będzie żadnego rozjeżdżania się, indywidualnego wyjeżdżania na wcześniejsze wakacje. Cała kadra, łącznie z największymi gwiazdami, ma zameldować się w stolicy Polski.

Obecne plany zakładają, że reprezentacja podejdzie do kibiców i dziennikarzy głównym wyjściem. To spora zmiana w stosunku do tego, co działo się po Mistrzostwach Świata 2022, gdy wszystko rozgrywano ukradkiem.

Selekcjoner chce, aby fani, którzy zaciekle dopingowali kadrę, mieli możliwość szybkiego spotkania się z zawodnikami. Taka postawa jest pewną nowością, ale też, jak się zdaje, pewną cechą charakterystyczną kadencji Probierza.