Reprezentant Niemiec skazany! Usłyszał wyrok sądu

W piątek Niemcy rozprawiły się z Luksemburgiem. Wygrały 2:0 po dwóch trafieniach Nicka Woltemade, zaś wyłącznie z trybun starcie oglądał Karim Adeyemi.

Piłkarz Borussii Dortmund pauzował za wcześniejsze dwie żółte kartki. Nazajutrz miał jednak większe problemy na głowie. Musiał bowiem stawić się w sądzie.

Bild donosi, że były zawodnik Red Bulla Salzburg i FC Liefering musiał stanąć przed wymiarem sprawiedliwości w związku ze sprawą ciągnącą się od ubiegłego roku. Zarzucono mu nielegalne posiadanie broni.

Policja miała zabezpieczyć w domu Adeyemiego kastet i taser. Prawnicy gracza robili, co mogli, jednak nie byli w stanie uchronić go przed udowodnieniem mu winy.

Pozostawało pytanie o wymiar kary. Adeyemi mógł trafić za kratki. Finalnie skazano go na karę grzywny w wysokości 450 tysięcy euro. Rozłożono ją na 60 dziennych rat po siedem i pół tysiąca.

Adeyemi nie skomentował wyroku. Uczynił to jego agent Jorge Mendes, który wyznał, że przedmioty mogły pochodzić z... "mystery boksa" zamówionego w social mediach.

W bieżących rozgrywkach Adeyemi zanotował 14 występów, w których zdobył trzy bramki i zaliczył trzy asysty. Portal Transfermarkt wycenia go za to na 60 milionów euro.