Reprezentant Norwegii oskarżony, ciężkie zarzuty. "Spodziewam się skazania"

Reprezentant Norwegii oskarżony, ciężkie zarzuty. "Spodziewam się skazania"
IMAGO / pressfocus
Andreas Schjelderup z Benfiki Lizbona ma problemy z prawem. Reprezentant Norwegii przyznał się do rozpowszechniania materiałów p***ograficznych z udziałem nieletnich.
Sprawę kilka dni temu nagłośniły duńskie media, które poinformowały, że tamtejsza prokuratura postawiła anonimowemu piłkarzowi zarzuty. Nazwisko nie zostało ujawnione. Piłkarz sam przyznał się do swojego czynu w mediach społecznościowych. Twierdzi, że nie zamierza uciekać od odpowiedzialności.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Otrzymałem krótki filmik i bez zastanowienia przesłałem go znajomemu. Obejrzałem tylko kilka pierwszych sekund i nie zrozumiałem, o co chodzi. Kiedy znajomy zwrócił mi na to uwagę, natychmiast go usunąłem - wyjaśnił Schjelderup.
- Biorę pełną odpowiedzialność. To, co zrobiłem, było nielegalne i niesłuszne. Spodziewam się skazania i wyroku w zawieszeniu - dodał piłkarz.
Schjelderup przeprosił swoich bliskich, pracodawcę oraz kibiców. W swoim wpisie zamieścił też apel.
- Nie oglądaj ani nie udostępniaj filmów z treściami niezgodnymi z prawem lub obraźliwymi. To nielegalne i mam nadzieję, że inni wyciągną wnioski z mojego błędu - napisał.
Proces Schjelderupa ma się rozpocząć pod koniec listopada. Na razie piłkarz znalazł się w kadrze Norwegii na mecze z Estonią i Włochami w eliminacjach do mistrzostw świata. Jego drużyna powinna zapewnić sobie w nich awans na mundial.
Do sprawy Schjelderupa odniósł się już trener norweskiej kadry. Stale Solbakken zapowiedział, że będzie wspierał piłkarza.
- Nie ma wątpliwości, że to było niewiarygodnie głupie zachowanie naszego młodego zawodnika. Cieszę się, że tak jasno wyraził żal z powodu tego, co się stało, i wobec osób poszkodowanych, i że dobrze współpracował z duńskimi władzami. Przyznał się do incydentu sprzed dwóch lat i ponosi konsekwencje. Jestem całkowicie przekonany, że wyciągnął z tego wnioski i nigdy więcej nie zrobi czegoś podobnego. To dla Andreasa trudne, dlatego musimy się nim dobrze zaopiekować, kiedy przyjdzie na spotkanie w poniedziałek - podsumował Solbakken.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 13:26
Źródło: vg.no

Przeczytaj również