Reprezentant Polski mógł trafić do Manchesteru United. "Wypadek zatrzymał transfer"

Kariera pomocnika początkowo rozwijała się w szybkim tempie. Jako 17-latek występował w Pogoni Szczecin i reprezentacji Polski. Swego czasu był najmłodszym zawodnikiem, który zagrał na mistrzostwach Europy. Jego rekord pobił Lamine Yamal.

W 2022 roku Brighton pozyskało Polaka z Pogoni, płacąc 11 mln euro. Zupełnie nie zdołał on jednak zawojować angielskiej piłki. W ekipie "Mew" nie zaliczył nawet debiutu.

Okazuje się, że wcześniej Kozłowskim interesował się Manchester United. Sprawa transferu została zahamowana z powodu wypadku samochodowego, do którego doszło w 2016 roku. Piłkarz doznał obrażeń, przez które pauzował pół roku.

- Kacper Kozłowski był na listach Manchesteru United za czasów mojej pracy w akademii MU. Mógł do United trafić, ale jego wypadek niestety zatrzymał transfer - powiedział Piotr Sadowski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.

- Czy gdyby nie wypadek, realnie mógłby zostać graczem Manchesteru? Moim zdaniem tak, bo opinie na jego temat były tak pozytywne. Nie tylko moja. Nie jeden skaut decyduje. Ja byłem kołem zamachowym tego procesu, ale do tego wchodzi cross-checking, inne analizy, techniczne, wideo-skautów i raporty były naprawdę bardzo pozytywne. Wypadek jednak niestety nie pomógł - dodał były skaut Manchesteru United.

Kozłowski od lipca ubiegłego roku występuje w tureckim Gaziantep FK. W tym zespole rozegrał 43 mecze, notując siedem bramek i sześć asyst.