Reprezentant Polski nie wyklucza powrotu do kraju. Stanął w obronie Ekstraklasy

Reprezentant Polski w przeszłości bardzo dobrze spisywał się w barwach Pogoni Szczecin, skąd pod koniec 2019 roku odszedł do USA. Później grał we Francji, Turcji i Danii, a obecnie rywalizuje w Udinese. Nie wyklucza, że w przyszłości wróci do kraju.

- Ja niczego nie wykluczam. W piłce nigdy niczego nie można być pewnym. Można iść w górę po jednym meczu, a jeszcze szybciej spaść. Absolutnie nie wykluczę, że wrócę kiedyś do Ekstraklasy - powiedział Buksa.

Napastnik uważa, że polska liga ma ogromny potencjał. Jego zdaniem rozgrywki są za granicą postrzegane zdecydowanie lepiej, niż wydaje się to wielu polskim kibicom.

- Muszę powiedzieć, że śledzę Ekstraklasę i to jest już zupełnie inna liga. Przywykliśmy już do tego, że o Ekstraklasie rozmawiamy z lekką szyderą. Uważam, że to całkowicie nie fair - podkreślił.

- Gdziekolwiek bym nie jechał za granicę, to mam wrażenie, że każdy traktuje Ekstraklasę lepiej niż my sami. Naprawdę nie mamy się czego wstydzić. Jesteśmy na dobrej drodze, aby pójść jeszcze wyżej. Nie wiem, czy jest liga na poziomie Ekstraklasy, która ma aż tak duży potencjał wzrostowy. Uważam, że nie - ocenił.

- Jak rozmawiałem z trenerem Thomasbergiem po jego przyjściu do Pogoni, to był w szoku. Mówił: "Jakie tu jest zainteresowanie, jak ludzie żyją piłką i ją kochają". Na sparing z Wisłą Kraków przyszło 8-9 tysięcy ludzie. W Midtjylland tyle przychodziło na Ligę Europy, a mówimy tu o mistrzu Danii - zakończył.