Reprezentant Polski w ogniu krytyki. "Dwa dobre mecze na siedem"

W letnim okienku transferowym obrońca nie ukrywał chęci zmiany otoczenia. Spezia odmówiła jednak sprzedaży Wiśniewskiego, a Polak obniżył loty, co podkreśla Enrico Lazzeri, dziennikarz portalu speziacalcionews.it.

- Uważam, że powołanie do reprezentacji było zasłużone, biorąc pod uwagę to, co osiągnął w zeszłym sezonie w Spezii. Na początku nowego sezonu, on, podobnie jak cała drużyna, ma jednak problemy z powtórzeniem zeszłorocznych wyników - powiedział Lazzeri.

- Potencjał Przemysława z pewnością pasuje do włoskiej Serie A, gdzie spędził już sześć miesięcy dwa sezony temu, ale Spezia ustaliła za niego bardzo konkretną cenę i, co ważniejsze, odmówiła sprzedaży w ostatnich dniach okna transferowego. O ile wiem, niezależnie od uzasadnionych ambicji zawodnika, nigdy wprost nie zwrócił się do klubu z prośbą o sprzedaż - dodał.

W podobnym tonie w rozmowie z WP Sportowe Fakty wypowiada się także Nicola Gianardi z Fuori di Spezia. Podkreśla, że poprzedni sezon był w wykonaniu stopera zdecydowanie lepszy.

- W tej chwili to nie jest najlepszy sezon "Wiśni", odkąd gra dla tego klubu. Nie wydaje się być zbyt skupiony na Spezii. Wolałby grać w Serie A. Zagrał tylko dwa dobre mecze na siedem - oceni Gianardi.

- Teraz prawdziwym celem właścicieli Spezii jest utrzymanie się w Serie B. Moim zdaniem problemy są następujące: kiedy przegrywa się finał baraży o awans do Serie A, lepiej zrobić reset i zacząć od nowa w kolejnym sezonie, ponieważ sytuacja mogła wpłynąć mentalnie na trenera i piłkarzy. Dlatego zmieniłbym szkoleniowca i wielu zawodników - zakończył.