Urban przemówił ws. kontuzji Casha. Wszystko jasne

Piłkarz Aston Villi był niewątpliwie jednym z bohaterów wrześniowego zgrupowania. W czwartek to właśnie Cash dał biało-czerwonym remis z Holandią.

W niedzielę obrońca znów wpisał się na listę strzelców, tym razem otwierając wynik starcia na Stadionie Śląskim. W przerwie został jednak zmieniony przez Pawła Wszołka.

Jan Urban nie ukrywał, że powodem roszady była kontuzja Casha, której nabawił się przy starciu z jednym z rywali. Co ciekawe, sam piłkarz chciał grać dalej.

Został jednak przekonany przez selekcjonera, że najlepszym wyjściem będzie zmiana. Urban jest przekonany, iż Cash na boisku nie wytrwałby zbyt długo.

- Matty Cash miał mocno stłuczony mięsień przy faulu, pomagali mu lekarz i fizjoterapeuci. Dostał kolanem w mięsień czworogłowy. Biegasz, ale im dłużej biegasz, tym mięsień jest twardszy - powiedział Urban.

- Widziałem, że utykał, chciał grać dalej, ale przekonałem go, że zmiana jest konieczna. Wytrzymałby pięć minut, a zabrałby jedno okienko na zmiany. Nie był uparty - stwierdził.

Po spotkaniu w rozmowie z dziennikarzami do sprawy odniósł się także sam Cash. Jego relacja w stu procentach pokrywa się ze słowami Urbana.

- Zostałem kopnięty. Później grałem jeszcze 25 minut. Powiedziałem do trenera, że chcę grać, ale trener uznał, że lepiej będzie mnie zmienić i mnie do tego przekonał - potwierdził.