"Rewelacja, jak młody Hajto". Kołtoń zachwycony zawodnikiem Lecha

Na początku sezonu Niels Frederiksen sporadycznie korzystał z usług 18-letniego stopera. Znacznie więcej szans otrzymywał Mateusz Skrzypczak, któremu przytrafiło się kilka błędów.

Po listopadowej przerwie reprezentacyjnej Mońka wskoczył do pierwszego składu mistrzów Polski. Zagrał po 90 minut z Radomiakiem, Lausanne, Wisłą Płock, Piastem, Cracovią i Mainz.

W tych sześciu spotkaniach Lech nie poniósł ani jednej porażki. Środkowy obrońca potrafił uratować poznaniaków choćby w meczu z Lausanne, kiedy raz po raz zatrzymywał napastników rywali.

- Dla mnie Mońka to jest rewelacja. Ja już widziałem go w poprzednim sezonie, ale to, jak wszedł w tym sezonie, w takim momencie, do pierwszego składu i gra jak młody Jóźwiak, albo młody Hajto - powiedział Roman Kołtoń na antenie Polsatu Sport.

- Bardzo podoba mi się gra tego chłopaka. Sprawia solidniejsze wrażenie niż Mateusz Skrzypczak. Wydaje mi się, że Skrzypczak bardzo długo szukał formy podczas rundy jesiennej. Natomiast Mońka gra tak, jakby nie miał na koncie kilkanaście meczów, a znacznie więcej - dodał dziennikarz Prawdy Futbolu.

Mońka łącznie wystąpił w 20 spotkaniach pierwszej drużyny Lecha, notując jedną asystę. Jego kontrakt obowiązuje do 2029 roku.