Reżyser Zieliński. Włosi rozpłynęli się nad Polakiem

W niedzielny wieczór Inter pokonał Genoę 2:1. Udział w wygranej miał Piotr Zieliński. Polak wybiegł na boisko w podstawowym składzie zamiast Hakana Calhanoglu. Przebywał na murawie do 90. minuty.

Wówczas zmienił go Stefan de Vrij. Wcześniej pomocnik nie zapisał się w sędziowskim notesie. Udanie zabezpieczał jednak środek pola, czym zasłużył sobie na bardzo przychylne oceny włoskich mediów.

Najbardziej powściągliwe było Calciomercato, które oceniło pomocnika na "szóstkę" w 10-stopniowej skali.

- Blaski i cienie. Gra w środku pola to nie jest jego rola i w niektórych momentach było to widać, ponieważ był przyciągany do innych stref boiska. Pod względem jakości i zaangażowania nie można mu jednak nic zarzucić. Trzeba mimo wszystko szybciej rozgrywać piłkę i grać z mniejszą liczbą kontaktów - czytamy o "Zielu".

Eurosport oraz TuttoMercatoWeb przyznały "Zielowi" noty 6,5, były także mniej surowe w uzasadnieniach.

- Kontynuuje swój powolny, a może nie aż tak powolny, rozwój z meczu na mecz. Obowiązkowy wybór, odwdzięcza się za zaufanie wielką intensywnością w pomocy - napisał pierwszy z portali.

- Pod nieobecność Calhanoglu był reżyserem gry Interu. Prowadził akcje z doskonałym wyczuciem czasu. Szukał okazji do strzału w pierwszej połowie, jednak bezskutecznie - przekazał drugi.