Rio Ferdinand wskazał kandydata na menedżera Manchesteru United. "Codziennie oczekuje się od niego wygrywania"

Posada norweskiego szkoleniowca jest zagrożona. Manchester United rozczarowuje od początku sezonu. W dodatku media informują o napięciach wewnątrz drużyny. Niektórzy piłkarze są sfrustrowani tym, że Solskjaer nie dotrzymał złożonych im obietnic.

Wśród trenerów, którzy mogliby zastąpić Norwega, wymienia się ostatnio Brendana Rodgersa czy Zinedine'a Zidane'a. Ferdinand podkreśla, że kandydat do pracy na Old Trafford powinien wykazać się szczególną mentalnością.

- Każdy trener, który rozpoczyna pracę w nowym klubie, musi natychmiast pokazać piłkarzom, dlaczego w nim się znalazł. Przykładem jest Antonio Conte. U niego nie ma żadnych negocjacji. Jeśli ktoś nie jest razem z nim, to może odejść. To rodzaj mentalności, który odróżnia dobrych trenerów od tych najlepszych. Trzeba wejść do szatni i dowodzić całą paletą ludzi o wielkim ego - stwierdził Ferdinand.

Były reprezentant Anglii uważa, że dobrym kandydatem do pracy w Manchesterze United byłby Eric ten Hag. Holender wyrobił sobie renomę w Ajaksie. Od dawna jest łączony z klubami z najsilniejszych lig, ale wciąż pozostaje w Amsterdamie.

- Nie znam osobiście ten Haga, ale wykonuje fantastyczną robotę w Ajaksie. Pamiętajmy, że to nie jest mały klub. Jest ogromny - największy w Holandii. Jasne, okoliczności są inne, ale każdego dnia oczekuje się od niego wygrywania. W Manchesterze United byłoby podobnie - stwierdził Ferdinand.

"Czerwone Diabły" najbliższy mecz zagrają w sobotę. Zmierzą się wtedy na wyjeździe z Watfordem.