"Robert Lewandowski jest zużyty". Lekceważąca opinia dziennikarza o kapitanie reprezentacji Polski

Lewandowski we wtorek przeszedł przedsezonowe badania medyczne. W środę powinien stawić się na pierwszym treningu w trwającym już okresie przygotowawczym.

Kapitan reprezentacji Polski ma nadzieję, że kończy się jego pobyt w Monachium. Do tej pory Bayern nie przyjął żadnej oferty z Barcelony, ale ta pracuje nad kolejną propozycją.

Atmosfera wokół 33-latka jest gęsta. Choć Lewandowski przez wiele lat był gwiazdą Bayernu, to niektórzy niemieccy dziennikarze nawet nie ukrywają, że czują do niego żal.

- Żaden wniosek nie jest bardziej oczywisty - Bayern pracuje nad nowym nazwiskiem do swojego ataku. Żaden kibic nie widzi już Lewandowskiego. Jest zużyty, jak świętowanie gola z dwiema zaciśniętymi pięściami i mrugnięciem do kamery. Sane, Mane, Kane - tak wygląda przyszłość - ocenił Fischer w "Sueddeutsche Zeitung".

Dwóch pierwszych piłkarzy wymienionych przez niemieckiego dziennikarza jest już w Monachium. O transferze Harry'ego Kane'a, mówi się od pewnego czasu. Z zastrzeżeniem, że transakcja byłaby ewentualnie możliwa dopiero w przyszłym roku.

Dziennikarz nawiązał też do testów medycznych, które przeszedł Lewandowski.

- Możecie sobie wyobrazić, jak irytująca musi być taka rutynowa kontrola stanu zdrowia. Lewandowski dzięki zdjęciom na Instagramie już wystarczająco poinformował świat o swojej kondycji - pisze z przekąsem Fischer.