Robert Lewandowski na okładce hiszpańskiego dziennika. Wielkie słowa na temat polskiego napastnika

FC Barcelona nie może zapisać ostatnich miesięcy do szczególnie udanych. W styczniu podopieczni Xaviego zdążyli zarówno przegrać mecz o Superpuchar Hiszpanii, jak również odpaść z Pucharu Króla.

"Duma Katalonii" wciąż może jednak wywalczyć awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a w lutym nie poniosła żadnej porażki. Jednym z zawodników, którzy się do tego przyczynili, jest Robert Lewandowski.

Polak znów znalazł się w dobrej dyspozycji, zdobywając dziewięć bramek w 14 spotkaniach "Blaugrany" w 2024 roku. Renesans formy 35-latka dostrzegli dziennikarze L'Esportiu, chwaląc go za wpływ na grę zespołu i umieszczając na okładce piątkowego wydania.

- Ma gole we krwi. Choć nie jest tak skuteczny, jak w poprzednich sezonach, nadal jest najlepszym strzelcem "Barcy" i rozpoczął 2024 rok znacznie lepiej, tak samo jak reszta drużyny - napisano.

- Jego gole mogą jeszcze trochę przedłużyć życie Barcelony w Lidze Mistrzów oraz LaLiga, dopóki wygranie tych rozgrywek nie okaże się całkowicie niemożliwe - spuentowali redaktorzy.

Łącznie Robert Lewandowski rozegrał w tym sezonie 35 spotkań, strzelając 18 goli i notując sześć asyst. W następnym meczu "Barca" zmierzy się z Athletikiem Bilbao. Starcie zaplanowano na niedzielę.