Robert Lewandowski ofiarą kuriozalnej pomyłki. Ogromna wpadka dziennikarzy, tego jeszcze nie było

W czwartkowy wieczór selekcjoner Michał Probierz ogłosił powołania do kadry Polski na mecze z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią. W gronie desygnowanych do gry w narodowych barwach zabrakło m.in. Roberta Lewandowskiego.

35-latek odniósł kontuzję we wtorkowym starciu FC Barcelony z FC Porto. Jego przerwa od gry może potrwać nawet kilka tygodni. W związku z tym "Lewego" może zabraknąć m.in. w składzie "Blaugrany" na El Clasico, o czym pisaliśmy TUTAJ.

O urazie kapitana reprezentacji Polski poinformowały też portale sportowe w państwach naszych grupowych przeciwników. Jeden z materiałów zdecydowanie różnił się jednak od innych. Lewandowskiemu zmieniono bowiem... narodowość.

- Największym nazwiskiem ze wszystkich drużyn jest Robert Lewandowski. Od ponad 20 lat gra on na najwyższym poziomie i zgodnie z planem w przyszłym tygodniu miał odwiedzić Torsvoll jako lider zespołu i kluczowy zawodnik Portugalii - napisał portal "Roysni".

Pomyłka farerskich mediów może zaskakiwać tym bardziej, że to właśnie kadra Wysp Owczych jest najbliższym przeciwnikiem reprezentacji Polski. O nietypowym błędzie szybko stało się głośno w mediach społecznościowych, dzięki czemu został on już poprawiony.

Drużyna biało-czerwonych z sześcioma punktami na koncie znajduje się na czwartej lokacie w grupie E. Liderami tabeli z dziesięcioma oczkami są Albańczycy. Plasują się za nimi kadry Czech i Mołdawii. Wyspy Owcze zajmują ostatnią pozycję.