Robert Lewandowski opuści mecz z Anglią? Decyzja może należeć do samego piłkarza Bayernu Monachium
W poniedziałek w "Przeglądzie Sportowym" pojawiły się informacje, że Robert Lewandowski może opuścić mecz eliminacji mistrzostw świata przeciwko Anglii. Według Piotra Koźmińskiego z "WP Sportowe Fakty" istnieje możliwość, iż decyzja będzie należeć do samego piłkarza.
Koronawirus może mieć bardzo duży wpływ na marcowe spotkania eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Problemem jest nowa mutacja, która pojawiła się na Wyspach Brytyjskich.
Reprezentacja Polski ma zmierzyć się z Anglikami 31 marca na Wembley. Istnieje możliwość, że w tym spotkaniu zabraknie Roberta Lewandowskiego, choć na razie jest to dość mało prawdopodobny scenariusz.
Nowe szczegóły w całej sprawie przedstawia Piotr Koźmiński z "WP Sportowe Fakty". Podkreśla on, że jeśli obecne przepisy nie ulegną zmianie i Polak musiałby poddać się przymusowej kwarantannie po powrocie do Niemiec, to decyzja na temat występu może należeć do samego napastnika.
Bayern nie ma bowiem możliwości zakazania "Lewemu" wyjazdu na zgrupowanie kadry i gry przeciwko Węgrom oraz Andorze. A gdy już puści go na mecze reprezentacji, to nie ma wpływu na to, czy zawodnik wróci z nich wcześniej. Ostateczna decyzja należy wówczas do piłkarza i krajowej federacji.
PZPN ma jednak bardzo dobre relacje z włodarzami "Die Roten" i wątpliwe, żeby dopuszczono do ich popsucia. Na razie wszyscy czekają przede wszystkim na to, jak będzie wyglądała sytuacja z przepisami.
W tej chwili nie ma też tematu przeniesienia meczu z Wembley. Decyzja w sprawie ewentualnej zmiany miejsca spotkania ma zapaść najpóźniej na dziesięć dni przed starciem, czyli do 21 marca.