Robert Lewandowski ostrzega FC Barcelonę. Ważne słowa przed kluczową fazą sezonu

Barcelona zawiodła w tym sezonie w europejskich pucharach, ale osiąga bardzo dobre wyniki w krajowych rozgrywkach. W La Liga prowadzi z dużą przewagą nad Realem, w Pucharze Króla jest blisko awansu do finału. Może zatem śmiało marzyć o podwójnej koronie.

- Wszystko jest możliwe, ale przed nami jeszcze długa droga. W lidze mamy dużą przewagę, ale musimy grać lepiej niż w wielu meczach, w których wygrywaliśmy 1:0. W Pucharze Króla celem jest finał - przyznał Lewandowski.

- Znaleźliśmy sposób na powrót do elity, ale musimy uzbroić się w cierpliwość. Mamy młodych piłkarzy, którzy potrzebują czasu. Zrobiliśmy krok do przodu w porównaniu do początku sezonu - dodał Polak.

Lewandowski z miejsca stał się jednym z liderów drużyny. 34-latek przekonuje, że chce odgrywać swoją rolę nie tylko na boisku, ale tez w szatni.

- Staram się pomagać kolegom. Nie tylko za sprawą goli, ale też swoją mentalnością i zachowaniem. Lubię prezentować swój punkt widzenia na mecze. Myślę, że to może pomóc. Zwłaszcza młodym zawodnikom - podkreśla Lewandowski.

Kontrakt Polaka z Barceloną obowiązuje do połowy 2026 roku. Lewandowski będzie miał wtedy 37 lat.

- Wiem, że mogę grać na wysokim poziomie jeszcze przez kilka lat. Ile? Zobaczymy. Na pewno nie rok czy dwa, ale więcej. Byłoby wspaniale, gdyby to trwało jak najdłużej - podsumował kapitan reprezentacji Polski.

Lewandowski z powodu urazu nie zagrał w dwóch ostatnich meczach. O tym, kiedy rozstrzygnie się data jego powrotu na boisko, piszemy TUTAJ.