Robert Lewandowski pomógł Barcelonie przeprowadzić wielki transfer. Nowy nabytek odsłonił kulisy
Robert Lewandowski od roku jest piłkarzem FC Barcelony. Napastnik dołożył niedawno małą cegiełkę do kolejnego transferu mistrzów Hiszpanii.
Katalończycy pozyskali Polaka przed startem poprzedniego sezonu. Od tego czasu "Lewy" zdobył 33 bramki, pomagając drużynie wygrać Superpuchar Hiszpanii i La Ligę.
W nadchodzącym sezonie "Barca" powalczy o kolejne trofea. Pomóc jej ma w tym Ilkay Gundogan, którego sprowadzono na zasadzie wolnego transferu.
Już w czerwcu Tomasz Włodarczyk, dziennikarz "Meczyki.pl", informował TUTAJ, że Lewandowski porozmawiał z pomocnikiem, nakłaniając go na przenosiny do Barcelony. Snajper skorzystał z okazji podczas towarzyskiego meczu Polska - Niemcy, w którym biało-czerwoni wygrali 1:0.
Na oficjalnym kanale Barcelony ukazał się wczoraj krótki wywiad z Gundoganem. 32-latek przyznał, że Lewandowski i Marc-Andre ter Stegen rozmawiali z nim o swoich pozytywnych doświadczeniach w stolicy Katalonii.
- Rozmawiałem z nimi na ten temat, oczywiście z Markiem nieco częściej, ponieważ jesteśmy razem w reprezentacji. Ale z Robertem również, kiedy graliśmy z Polską tuż przed wakacjami - wyznał Gundogan, potwierdzając nasze informacje.
- Obaj byli pełni podziwu dla klubu, miasta, tutejszej piłki. Kiedy tłumaczyli mi to, widziałem radość na ich twarzach. To nie było oczywiście niezbędne, ponieważ byłem raczej pewny, że chcę tu trafić, ale te rozmowy były bardzo pozytywne - dodał.
Gundogan związał się z Barceloną umową do 2025 roku. W ramach porozumienia uzgodniono klauzulę odstępnego wynoszącą 400 mln euro.