Robert Lewandowski skomentował sprawę odejścia z Bayernu Monachium

Agent polskiego napastnika, Pini Zahavi, publicznie poinformował o tym, że jego klient pragnie zmiany otoczenia. Nasz zawodnik szuka nowych wyzwań w swojej karierze i chce już odejść z Bayernu Monachium. Lewandowski na dzisiejszej konferencji prasowej zabrał w tej sprawie głos.

- Kompletnie nie myślę o sprawach klubowych. Sprawami transferu zajmuje się mój menedżer. Ja chcę skupić się wyłącznie tym, co najważniejsze, czyli przygotowaniem się do mistrzostw świata. Po to jest menedżer, by się zajmować innymi sprawami, a ja skupiam się na tym, by jak najlepiej wypaść na mistrzostwach świata - skwitował.

Napastnik opowiadał następnie już o samym przygotowaniach do mundialu i zmęczeniu po wyczerpującym sezonie. - Jak spojrzymy na to, ile minut mniej rozegrałem przed mistrzostwami Europy we Francji, a tym mundialem to różnica jest spora. Wierzę, że będzie widoczna moja świeżość, bo w Euro 2016 brakowało mi tego. Jesteśmy o to mądrzejsi, jestem pewny, że przygotowania będą dla mnie z korzyścią, by forma, dynamika przyszła w odpowiednim momencie. To co było w sezonie jest za mną, mam sporo czasu, by jak najlepiej się przygotować - powtórzył Lewandowski.

- Przygotowania do mundialu zacząłem dużo wcześniej. Już w trakcie sezonu moje myśli były podporządkowane temu, co będzie na mistrzostwach. W ostatnim tygodniu też byłem w treningu, śledziłem, co działo się w Juracie. Nie zaczynam od zera, ale jestem na odpowiednim poziomie, z którego chcę pójść nawet wyżej - zaznaczył.

Reprezentant Polski odniósł się ponadto do samego mundialu. - Każdy z trzech meczów będzie ważny. Mentalnie musimy być przygotowani na każdą sytuację, na każde problemy. Nie tylko pomiędzy meczami, ale także w sytuacjach na boisku. Nie będziemy się skupiać wyłącznie na pierwszym spotkaniu, ale na trzech, bo w każdym musimy zdobywać punkty - powiedział.

- Nie możemy być nastawieni, że pójście tą samą drogą, co dwa lata temu będzie miało wpływ na naszą postawę na boisku. Zmiany nie przeszkodzą. Jedziemy do Rosji, zagramy na nowych stadionach, to coś odmiennego od meczów w Warszawie. A tam też musimy grać i wygrywać. Kopnąć piłkę można na każdym boisku, siłownia jest wszędzie… Jeśli coś jest fajnego i sprawdzonego, jak Arłamów, to po co szukać? Nie trzeba się specjalnie nastawiać, żeby wszystko było tak samo, bo wtedy możemy się rozczarować. A tego rozczarowania chcemy i pilnujemy, by było jak najmniej - stwierdził. 

Całą konferencję z udziałem Roberta Lewandowskiego, Piotra Zielińskiego i Bogdana Zająca można obejrzeć na poniższym filmiku: