Robert Lewandowski w ogniu krytyki po zwycięstwie FC Barcelony. "Nie ma już litości, niepokoi"
FC Barcelona wygrała 4:2 z Betisem, ale Robert Lewandowski nie rozegrał dobrego meczu. Polscy dziennikarze podsumowali występ 35-latka.
"Lewy" tradycyjnie znalazł się w pierwszym składzie Barcelony. Pod koniec pierwszej połowy napastnik skierował nawet piłkę do siatki, ale trafienie zostało anulowane z powodu spalonego.
Poza tą akcją Lewandowski spisywał się na niewystarczającym poziomie. Xavi już w 63. minucie zdecydował się zmienić kapitana reprezentacji Polski. Trener wpuścił Vitora Roque tuż po akcji, w której Isco doprowadził do wyniku 2:2.
Nie brakuje opinii, że Lewandowski może niedługo stracić miejsce w składzie, jeśli nie wróci do wielkiej formy. Szczególnie, że w meczu na Estadio Benito Villamarin lepiej pokazali się pozostali napastnicy. Joao Felix strzelił gola, a Ferran Torres skompletował hat-tricka i dołożył do tego asystę.
- Jesteśmy coraz bliżej pierwszego składu Barcelony bez Lewandowskiego. Nie wierzę, że Xavi będzie go wiecznie trzymał na siłę, czekając na odbudowę, a jednocześnie utrudniając sobie życie. Mecz pod wezwaniem Ferrana Torresa i Lamine'a Yamala (a to tylko trailer...) - napisał Paweł Machitko z portalu Transfery.info.
- Nie ma już litości. 62 minuty i Lewandowski do szatni po słabym meczu. Ulga się skończyła - wtórował Tomasz Hatta, redaktor Goal.pl.
Barcelona zapewniła sobie komplet punktów już bez Lewandowskiego na boisku. W 90. minucie Joao Felix trafił na 3:2, a w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Ferran.
- Isco świetny, ale Ferran Torres kapitalny! Świetniejszy! Hat-trick to jedno, ale i jaka pewność siebie w grze! Ferran miał także asystę przy golu Joao Felixa, a to to było trafienie na 3:2 dla Barcy. Nota bene gol fantastyczny, „zewniakiem” zdobyty. Niepokoi, że przy 2:2 już w 63. minucie Lewandowski do bazy - podsumował Roman Kołtoń z Prawdy Futbolu.
Lewandowski w tym sezonie wystąpił w 27 spotkaniach Barcelony. Zanotował w nich 12 bramek i pięć asyst.
"Duma Katalonii" zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli. Kolejnym rywalem ekipy Xaviego w lidze będzie Villarreal.