Robertowi Lewandowskiemu brakuje szybkości? Tak sugeruje Tomasz Hajto

Hajto był jednym z gości dzisiejszego wydania "Cafe Futbol". W programie wspominano srebrny medal zdobyty przez reprezentację Polski na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie. Kilka dni temu bohaterowie tamtych wydarzeń uczestniczyli w spotkaniu z okazji 25-lecia sukcesu.

Jednym z najważniejszych piłkarzy biało-czerwonych był wówczas Wojciech Kowalczyk. Były napastnik Legii słynął z wielkiej szybkości.

- To jest jedyna rzecz, której nie ma Robert Lewandowski. Gdyby miał taki gaz, jak Wojtek Kowalczyk, to byłby stawiany na równi z Messim i Ronaldo - uważa Hajto.

Rzekomy mankament nie przeszkadza Lewandowskiemu w strzelaniu goli. W tym sezonie trafił do siatki już szesnaście razy - dwanaście w Bayernie i cztery w reprezentacji Polski.