Rodado do Pogoni? Dyrektor klubu reaguje. Kesler dla Meczyki.pl

Na razie jedynym nowym piłkarzem, którego zakontraktowała Pogoń, jest Jose Pozo. Z klubu odeszła za to cała grupa zawodników z Rafałem Kurzawą i Mariuszem Malcem na czele.

Tan Kessler na kanale Meczyki przekonywał, że kolejne wzmocnienia Pogoni są kwestią czasu. Zdradził nawet nazwisko piłkarza, który wkrótce podpisze kontrakt z "Portowcami".

- Mor Ndiaye dołączy do nas w przyszłym tygodniu. Wszystko jest na dobrej drodze, raczej nic się w tej kwestii nie zmieni. Trener z nim rozmawiał, a nasz prezes ma świetne kontakty w Grecji. To zawodnik z Porto B i chce regularnie grać. W Kallithei nie poszło mu zgodnie z planem, ale dostrzegamy w nim jakość i potencjał. W przyszłym tygodniu przejdzie testy medyczne - przekazał Kesler.

- Pracujemy nad kolejnymi ruchami. Chcę wam coś powiedzieć, ale nie za dużo. Fani mogą być spokojni, działamy w sprawie wzmocnień. W Polsce nie ma teraz wielu ruchów, wiem, że Widzew ściągnął Fornalczyka, wiem, że Górnik jest aktywny, ale poza tym każdy działa w swoim tempie. My też wolimy przemyśleć każdy ruch, ale na pewno trener dostanie wsparcie. Ważne też żeby zachować kręgosłup naszej drużyny - dodał wiceprezes Pogoni.

Do klubu ze Szczecina w ostatnim czasie był przymierzany Angel Rodado z Wisły Kraków. Czy Hiszpan może trafić do Pogoni?

- To dobry piłkarz, ale mamy Koulourisa. Spotkaliśmy się by porozmawiać o innych zawodnikach. Lubimy i doceniamy Rodado, ale mamy własnego napastnika. Plotki nie były prawdą - wyjaśnił Kesler.

Bardziej realne jest to, że do Pogoni dołączy Luquinhas, który po ostatnim sezonie rozstał się z Legią. Kesler przyznał, że trwają rozmowy w tej sprawie.

- Doświadczony w Ekstraklasie, rozmawialiśmy z Fortalezą i jego agentem. Mówił, że jest otwarty. Jego klub nie chce go ponownie wypożyczać, zależy im na sprzedaży. Do porozumienia daleka droga - podkreśla Kesler.

Pogoń szuka też zawodników do obrony. Wśród kandydatów do transferu wymienia się Marcina Kamińskiego i Maika Nawrockiego. Pierwszy rozstał się z Schalke, drugi mało gra w Celticu.

- Kamiński? Chcemy wzmocnić lewą stronę środka obrony. Kurzawa odchodzi, więc szukamy też zawodników o cechach przywódczych. To jedno z nazwisk, ale nie definitywne. Nawrocki? Rozmawialiśmy z Celtikiem, byli otwarci, ale liczą, że inwestycja im się zwróci, więc na razie czekają na propozycje z większych lig i klubów - mówił Kesler.