Ronald Koeman wytłumaczył wzrost formy FC Barcelony. "Czujemy się komfortowo"

Ronald Koeman podsumował zwycięstwo Barcelony z Realem Sociedad. - To dla mnie najlepszy prezent urodzinowy - przyznał Holender.
Koeman w niedzielę skończył 58 lat. Jego piłkarze uczcili ten dzień rozgrywając wspaniałe zawody - Barcelona rozbiła na wyjeździe Real Sociedad aż 6:1.
- To dla nas ważne zwycięstwo. Drużyna jest pewna siebie i mocna fizycznie. Ten wynik nie będzie miał jednak znaczenia w kontekście następnych spotkań. Każdy mecz będzie dla nas trudny. Musimy być na to przygotowani - stwierdził Koeman.
- Bez wątpienia taki występ był najlepszym prezentem urodzinowym, jaki mogłem otrzymać. Strzelenie sześciu goli Realowi Sociedad jest czymś niesamowitym - dodał Holender.
Barcelona w lidze w ostatnich tygodniach gra kapitalnie. Drużyna Koemana nie przegrała osiemnastu kolejnych spotkań. W tabeli jest tylko cztery punkty za Atletico.
- Wcale nie jestem przekonany, czy zostaniemy bez porażki do końca sezonu. Mamy przed sobą kilka trudnych spotkań. Najlepsze, co możemy zrobić, to utrzymanie koncentracji i gra tak jak ostatnio. W lidze nic jeszcze nie jest przesądzone. Atletico jest mocne, ale wszystkie mecze są trudne także dla niego. Zapowiada się ekscytujący koniec rozgrywek - przyznał Koeman.
Holenderski szkoleniowiec wytłumaczył też wzrost formy swojej drużyny, który pozwolił jej włączyć się do walki o zwycięstwo w La Liga.
- Na początku sezonu mieliśmy wiele problemów. Zmieniliśmy sporo rzeczy, a każdy zespół potrzebuje czasu, żeby dostosować się do pomysłów nowego trenera. Brakowało nam też skuteczności, a do tego popełnialiśmy błędy w obronie. Teraz na boisku czujemy się komfortowo - zakończył Koeman.