"Ronaldo też przeszedł tam dla pieniędzy". Mierzejewski kontruje ws. Bułki

"Ronaldo też przeszedł tam dla pieniędzy". Mierzejewski kontruje ws. Bułki
Alexandre Neto / pressfocus
Marcin Bułka zdecydował się na transfer do Arabii Saudyjskiej. Nie dziwi się temu Adrian Mierzejewski, który w rozmowie z WP Sportowe Fakty podaje przykład samego Cristiano Ronaldo.
Mierzejewski w przeszłości także decydował się na egzotyczne transfery. Teraz nie dziwi się, że podobną ofertę przyjął Marcin Bułka, który za cztery lata gry w Arabii Saudyjskiej dostanie aż 45 milionów euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie dziwie mu się, że przyjął propozycję. Dostał ofertę życia. Nie wiemy jeszcze, co miał do wyboru, mówi się o Sunderlandzie. Wziął, co miał, kariery mu to nie zamyka. Może tam posiedzieć rok, dwa i wrócić do Europy bogatszy o kilka milionów euro - powiedział Mierzejewski.
- Nie jest jedyny, który korzysta z takich okazji. Gdy ja wyjeżdżałem do Arabii 11 lat temu, było trochę stękania, gdzie ja jadę i że wybieram pieniądze. I tak jestem w szoku, gdy ludzie mówią teraz: "przyjął ofertę, bo musiał" - dodał.
- To kwota zabezpieczająca życie, rodzinę, a później będzie czas na spokojny powrót do Europy i wybór miejsca, w którym chce się grać i żyć, a nie zarabiać. Dziś wyjazd do Arabii to już nie jest wyrok i bilet w jedną stronę - ocenił.
Były reprezentant Polski w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie ukrywa, że po prostu śmieje się z negatywnych komentarzy kibiców. Jako przykład podaje samego Cristiano Ronaldo.
- Ostatnio się z tego śmiałem. Jechali ze mną, że poszedłem do Arabii dla pieniędzy. To jak już Cristiano Ronaldo przeszedł tam dla pieniędzy, których i tak ma sporo, to dlaczego Polak nie może skorzystać z takiej oferty? - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikWczoraj · 10:45
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również