Rosjanie wskazali następcę Probierza. Kulesza musiałby oszaleć

Rosyjskie media podchwyciły temat wakatu na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Portal Championat donosi, że głównym jednym z głównych kandydatów miałby zostać Stanisław Czerczesow.
Stanisław Czerczesow to postać w Polsce świetnie znana. Rosjanin października 2015 do czerwca 2016 odpowiadał za wyniki Legii Warszawa. Ze stołecznymi zdobył mistrzostwo Polski.
W kolejnych latach szkoleniowiec pracował w reprezentacji Rosji, Ferencvarosie, a ostatnio kadrze Kazachstanu. Z posadą pożegnał się po sześciu meczach, w których przegrał pięciokrotnie i ani razu nie wygrał.
Mimo tego rosyjski Championat określił Czerczesowa mianem jednego z głównych kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. To pomysł wyssany z palca. Rzecz rozbija się nie tylko o narodowość i poglądy trenera, ale też jego koszmarne wyniki w ostatnim czasie.
Skąd zatem wspomniany portal w ogóle wpadł na pomysł połączenia 61-latka z PZPN-em? Serwis powołuje się na "bardzo dobre źródła", ale szczegółów nie podaje.
- Najwidoczniej media i blogerzy w tym kraju nie zapomnieli o wynikach naszej pracy i wiedzą, że znam się z prezesem Cezarym Kuleszą. Teraz nie otrzymałem żadnej oficjalnej informacji od Kuleszy ani innych przedstawicieli federacji w sprawie drużyny narodowej - wyznał główny zainteresowany, cytowany przez Sport-Express.
Znacznie bardziej prawdopodobnymi kandydaturami są Marek Papszun, Jan Urban oraz Adam Nawałka. Dwóch ostatnich przyznało, że przyjęłoby nominację od Cezarego Kuleszy. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.