Rosjanie zniszczyli mieszkanie ukraińskiego piłkarza. Coś strasznego [WIDEO]

Pełnoskalowa wojna w Ukrainie trwa od ponad trzech lat. Rosjanie wciąż ostrzeliwują terytorium państwa. Ostatnio Ukraina zmierzyła się z kolejnym atakiem dronów i rakiet.

Bezzałogowe statki powietrzne uderzyły nie tylko w obiekty wojskowe i przemysłowe, lecz także w domy i mieszkania. Wśród nich znalazło się również lokum Kyryło Dihtiara.

17-letni stoper musiał ewakuować się z rodziną z apartamentu w Charkowie. Powrócił do niego dopiero po kilkunastu godzinach. Pokazał wtedy stan domu.

W mieszkaniu panował monumentalny bałagan. Praktycznie nie dało się do niego wejść. Wszystkie pomieszczenia zostały częściowo zdewastowane.

Zniszczone zostały sprzęty domowe. Podłogę pokryła warstwa pyłu oraz gruzu, z kolei część okien i drzwi została wyrwana z ram wraz z fragmentami ścian.

- Rosja to państwo terrorystyczne. Tak wygląda moje mieszkanie po ostrzale - wyznał w mediach społecznościowych gracz Metalista Charków i ukraińskiej młodzieżówki.

W trwających rozgrywkach Dihtiar zanotował dziewięć występów we wszystkich rozgrywkach. W ataku Rosji zginęło co najmniej 26 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.