"Rusofobia i nienawiść". Rosjanin mocno o odejściu z polskiego klubu

"Rusofobia i nienawiść". Rosjanin mocno o odejściu z polskiego klubu
Źródło: Paweł Jaskółka / PressFocus
Ilja Żygulow opowiedział, jak zmieniło się nastawienie do niego po napaści Rosji na Ukrainę. Były gracz KGHM Zagłębia Lubin nie gryzł się w język.
Przed sezonem 2021/2022 Ilja Żygulow zamienił FK Krasnodar na KGHM Zagłębie Lubin. Nie zrobił jednak wielkiej kariery w Polsce. W kwietniu 2022 roku "Miedziowi" rozwiązali umowę z pomocnikiem, który rozegrał dla klubu 15 meczów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po napaści Rosji na Ukrainę spółka z udziałem skarbu państwa nie chciała mieć w swoich szeregach rosyjskich piłkarzy. Niedługo po rozstaniu się z Jewgienijem Baszkirowem włodarze "Miedziowych" bez żalu pożegnali również Żygulowa.
Zawodnik w rozmowie ze Sport24.ru zdobył się teraz na szczere wyznanie w związku z wyjazdem z Polski. 28-latek uznał, że Rosjan spotkały... zbyt duże represje ze strony Polaków.
- Właściwie nie wychodziliśmy z żoną i synem z mieszkania przez jakieś dwa tygodnie. Byłem jedynym, który je opuszczał, ale tylko wtedy, gdy musiałem iść na trening. Wielu chłopaków mnie wspierało. Przestałem być jednak uwzględniany w kadrze meczowej. Zdałem sobie sprawę, co się dzieje - przekazał Żygulow.
- Federacja wywierała presję na klub, aby jak najszybciej zerwać ze mną kontrakt. Po 24 lutego w polskim internecie rozpoczęła się rusofobia. Nienawiść do Rosjan była jawnie propagowana w polskiej telewizji. To spowodowało, że wielu mieszkańców tego kraju ma zaćmione umysły - dodał rosyjski pomocnik.
Ostatecznie 28-latek zadeklarował, że z pobytu w Polsce ma więcej pozytywnych niż negatywnych wspomnień. Przyznał jednak, że wiązało się to dla niego z niebagatelnymi zyskami.
- Pozostał mi jeszcze rok kontraktu z Zagłębiem, więc długo negocjowaliśmy. W końcu rozstaliśmy się normalnie: dostałem odszkodowanie, uścisnęliśmy sobie dłonie i wyjechałem. Nawiasem mówiąc, miałem tam jednak ciekawą sytuację związaną z pieniędzmi - przekazał gracz.
- Moje pierwsze trzy pensje przelano do rosyjskiego banku. Potem powiedziano mi, że mogą być z tego powodu problemy, więc wyrobiłem kartę w lokalnym banku. Po rozpoczęciu wojny wykorzystałem jednak wszystkie euro, które trzymałem w Rosji, żeby kupić ruble. Kurs wymiany był wtedy bardzo niski, dzięki czemu osiągnąłem przyzwoity zysk - zakończył.
Przez kilka miesięcy po odejściu z "Miedziowych" Ilja Żygulow pozostawał bez klubu. Ostatecznie we wrześniu 2022 roku parafował kontrakt z Pari Niżny Nowogród, gdzie gra do dziś.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler12 Apr · 22:36
Źródło: Sport24.ru

Przeczytaj również