Rywale cieszą się z kary dla Manchesteru City. To wielka szansa dla kilku drużyn Premier League

Rywale cieszą się z kary dla Manchesteru City. To wielka szansa dla kilku drużyn Premier League
MDI / shutterstock.com
Manchester City został wykluczony z dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów. To dobra wiadomość dla kilku klubów z Premier League.
Manchester City zajmuje obecnie drugie miejsce w Premier League. W normalnych warunkach byłby niemal pewien awansu do Ligi Mistrzów - nad piątym Sheffield United ma dwanaście punktów przewagi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Warunki nie są jednak normalne. Co prawda Manchester City zamierza odwoływać się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, ale należy założyć, że wyrok wydany przez UEFA zostanie utrzymany w mocy. Jeśli tak się stanie, awans do Ligi Mistrzów wywalczy drużyna, która ukończy rozgrywki na piątym miejscu. Wprost wynika to z artykułu 4.08 regulaminu UEFA. Stanowi on, że jeśli jakaś drużyna nie zostaje dopuszczona do gry w europejskich pucharach, to zastępuje ją kolejny najwyżej notowany klub z krajowych rozgrywek.
Sytuacja jest otwarta, bo tabela Premier League jest bardzo spłaszczona. Piąte Sheffield United ma 39 punktów. To zaledwie o dziewięć "oczek" więcej od czternastego Crystal Palace!
Premier League
meczyki.pl
Z oczywistych względów nie wszystkie drużyny będą aspirowały do piątej pozycji. Kara dla Manchesteru City jest jednak dobrą wiadomością dla szóstego Tottenhamu, ósmego Evertonu, dziewiątego Manchesteru United, czy dziesiątego Arsenalu - każda z tych drużyn wciąż może myśleć o awansie do Ligi Mistrzów. Jose Mourinho wśród kandydatów do gry w elitarnych rozgrywkach wymienia też Sheffield i Wolverhampton.
Kara dla Manchesteru City będzie miała też wpływ na awans do Ligi Europy. Niewykluczone, że do uczestnictwa w tych rozgrywkach wystarczy zajęcie ósmego miejsca. Stanie się tak, jeśli Manchester City wygra Puchar Ligi, a w Pucharze Anglii triumfuje zespół, który na mecie sezonu będzie w czołowej szóstce.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski14 Feb 2020 · 22:01
Źródło: talksport, własne

Przeczytaj również