Salah: Nie mogłem sobie wyobrazić, że kiedyś zagram w Liverpoolu

- To klub znany na całym świecie i ma wielu fanów na Bliskim Wschodzie - podkreślił Egipcjanin, którym w tym sezonie strzelił siedem bramek w czternastu spotkaniach rozegranych w koszulce "The Reds".

- Historie o tym, że grałem nimi na moim PlayStation jest prawdą, czasami były też inne zespoły, ale przez większość czasu grałem Liverpoolem. Wtedy nie mogłem sobie wyobrazić, że pewnego dnia będę tutaj, ale to zawsze było moje marzenie i trzeba było próbować za nim podążać - kontynuował napastnik, który w minionym sezonie strzelił aż 44 bramki dla ekipy z portowego miasta.

- Kiedy przyjechałem do Bazylei z Egiptu, miałem w głowie plan i miałem nadzieję, że któregoś dnia przyjadę też do Liverpoolu. Była szansa na to nawet wcześniej, ale wtedy obie strony nie doszły do porozumienia - ujawnił Egipcjanin.

- Kiedy w ubiegłym roku ponowiono zainteresowanie, od razu bardzo chciałem znaleźć się w Liverpoolu. Przechodząc przez bramy klubu po raz pierwszy, pragnąłem odnieść sukces i wierzyłem, że jesteśmy w stanie tego dokonać. To było ekscytujące uczucie. Staram się teraz cieszyć każdą chwilą - podsumował wątek Salah.