Salamon o przyszłości w Lechu. Jaśniej się nie dało

Bartosz Salamon wyjaśnił swoją sytuację w Lechu Poznań. Doświadczony obrońca przekonuje, że w najbliższym czasie nie opuści "Kolejorza".
Rywalizacja o miejsce na środku obrony Lecha jest bardzo zacięta. Niels Frederiksen ma do wyboru Antonio Milicia, Mateusza Skrzypczaka, Alexa Douglasa, Bartosza Salamona czy Wojciecha Mońkę.
Dwaj ostatni z wymienionych w tym sezonie jeszcze nie pojawili się na boisku. W dodatku Salamon nie poleciał z drużyną na rewanż z Breidablikiem w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Powód jego absencji w samolocie na Islandię nie został jasno zakomunikowany. To tylko podsyciło plotki, że doświadczony stoper może zmienić klub.
Doniesienia w tej sprawie zdementował sam zainteresowany. Zrobił to w odpowiedzi na jeden z wpisów na platformie X.
- Proszę nie szerzyć plotek, o żadnych ofertach nie myślałem, mam rok kontraktu i zostaje w Lechu - napisał Salamon.
Doświadczony obrońca jest związany z Lechem od 2021 roku. W tym czasie stracił wiele meczów z powodu kontuzji czy zawieszenia po pozytywnym teście antydopingowym.
- Dałem z siebie zawsze wszystko co miałem, nie ja decydowałem o absencjach, jestem dumny, że mimo tego pomogłem klubowi zdobyć dwa mistrzostwa Polski. Postaram się w tym sezonie pomóc w zdobyciu kolejnego, wtedy zapraszam na fetę - podsumował Salamon.