Sceny na MŚ. Dziecinna kłótnia, interwencja trenera i cudny gol w końcówce [WIDEO]

Zarówno dla Egiptu, jak i Chile bezpośredni mecz oznaczał walkę o pozostanie w rozgrywkach. Emocji nie brakowało nawet przed pierwszym gwizdkiem, lecz pierwszy gol padł dopiero w 27. minucie gry.

Autorem bramki dającej Chilijczykom prowadzenie został Javier Carcamo. W 47. minucie "Faraonowie" wyrównali za sprawą Ahmeda Ahbina. Gdy wydawało się, że remis utrzyma się do końca spotkania, Egipt dostał szansę na wyrwanie trzech punktów. W doliczonym czasie gry przyznano mu rzut wolny.

To była szansa na bezpośredni strzał z dogodnej odległości. Omar Khedr, który podszedł do piłki, został jednak powstrzymany przez... kolegę z drużyny, Mohameda Abdallaha, który też chciał podjąć próbę uderzenia.

Rozpętała się kuriozalna sprzeczka. Khedr, chcąc odpuścić i oddać rzut wolny Abdallahowi, nerwowo rzucił futbolówką o ziemię. Do akcji wkroczył jednak selekcjoner Egipcjan, który zdecydował, że to skrzydłowy młodzieżówek Aston Villi powinien oddać strzał.

Khedr został więc... przyciągnięty z powrotem na miejsce, z którego miał być wykonywany rzut wolny. Ostatecznie podszedł do piłki, wziął rozbieg i strzelił w samo okienko bramki, dając swojej drużynie pierwsze zwycięstwo na turnieju.

Egipt pozostaje więc w grze o fazę pucharową MŚ U20. Teraz musi liczyć na korzystne wyniki w innych grupach, by móc zapewnić sobie awans jako jedna z czterech najlepszych drużyn z trzeciego miejsca.