Sceny w Serie A. Gwiazdor płonął ze wstydu [ZDJĘCIE]

W środowy wieczór Inter pokonał Fiorentinę 3:0 w meczu dziewiątej kolejki Serie A. Było to bardzo szczególne spotkanie dla jednego z piłkarzy: mowa o Edinie Dżeko.

Gwiazdor Fiorentiny w 76. minucie zastąpił Rolando Mandragorę, dzięki czemu po raz pierwszy miał okazję zmierzyć się z Interem jako jego były zawodnik. Reprezentował barwy klubu w latach 2021-2023.

Dlatego 39-letni Bośniak po ostatnim gwizdku wzbraniał się przed podejściem do trybuny zajmowanej przez najwierniejszych sympatyków "Nerazzurrich". Gracz "Violi" sądził, że czeka go niemiłe przyjęcie.

W końcu sprawy w swoje ręce wziął były klubowy kolega Dżeko Nicolo Barella. Zwyczajnie wypchnął on 39-letniego Bośniaka w kierunku sektora, a jego obawy okazały się być nieuzasadnione.

Gwiazdora Fiorentiny przyjęto jak jednego z graczy Interu. Pojawiły się ponadto przyśpiewki na jego cześć. Dżeko nie krył wzruszenia - dziękował sympatykom przez długi czas, oklaskując ich na placu gry.

W przeszłości Dżeko przywdziewał trykoty Żeljeznicara, FK Teplice, Viagem Usti nad Labem, Wolfsburga, Manchesteru City, Romy oraz Fenerbahce. W bieżących rozgrywkach zdobył dwie bramki w 12 występach.

Portal Transfermarkt wycenia aktualnie doświadczonego napastnika na 1,6 miliona euro. Jego kontrakt z obecnym klubem obowiązuje do końca trwających rozgrywek.