Sensacja w Champions League! Debiutant zatrzymał faworyta, grając w dziesiątkę

Sensacja w Champions League! Debiutant zatrzymał faworyta, grając w dziesiątkę
screen
Pafos sprawił niemałą niespodziankę w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. Cypryjski zespół przez ponad godzinę rywalizował z Olympiakosem w dziesiątkę, ale wywalczył bezbramkowy remis.
Dla zespołu Pafos był to premierowy występ w Lidze Mistrzów. Cypryjczycy sprawili małą niespodziankę w ostatniej rundzie kwalifikacji, eliminując Crvenę zvezdę, stałego bywalca w europejskich rozgrywkach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już na początku meczu bramkarz Pafos musiał być czujny. Neofytos Michail złapał piłkę zagraną przez Rodineia. W odpowiedzi Alexandros Paschalakis zatrzymał Jaję.
Od 26. minuty Pafos musiał grać w dziesiątkę. Bruno Felipe obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Linia pomocy gości została osłabiona.
Olympiakos ruszył odważniej do ataku. Próby Daniela Podence'a i Chiquinho nie zakończyły się powodzeniem. Już w 33. minucie David Luiz musiał zejść z powodu kontuzji. Kostas Pileas zmienił doświadczonego Brazylijczyka, uzupełniając blok obronny Pafos.
Goście szukali pojedynczych szans. W 37. minucie David Goldar główkował nad bramką Olympiakosu. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. W 46. minucie z greckiej ławki podnieśli się Mehdi Taremi i Christos Mouzakitis.
Na początku drugiej połowy El Kaabi uderzył obok bramki Pafos. Po godzinie gry Podence kropnął obok słupka. Olympiakos przeważał, ale miał spory problem ze skutecznością.
Kolejny niecelny strzał gospodarzy był dziełem Orsicia. W 70. minucie sędzia chciał pokazać Taremiemu czerwoną kartkę. Po analizie VAR napastnik Olympiakosu dostał jedynie "żółtko". Następnie Ortega pomylił się w polu karnym Pafos. Z kolei Michail obronił próbę El Kaabiego.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. W drugiej kolejce Ligi Mistrzów Grecy zmierzą się z Arsenalem, a Cypryjczycy z Bayernem Monachium.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 20:42
Źródło: własne

Przeczytaj również