Sensacja w Lidze Mistrzów! Celtic za burtą, mamy debiutanta! [WIDEO]

Już pierwszy mecz okazał się zaskakująco trudny dla Szkotów. Przypomnijmy, że Celtic bezbramkowo zremisował z Kairatem na własnym boisku. Nie miał przy tym zatrważającej przewagi nad Kazachami.

W rewanżu ekipa z Wysp wciąż była faworytem, ale zapowiadano, że czeka ją wymagająca przeprawa. Tak też się stało - chociaż przyjezdni atakowali częściej, to Kairat zdołał uchronić się przed stratą jakiejkolwiek bramki.

Wobec kolejnego remisu 0:0 zarządzono dogrywkę. Ona również nie przyniosła rozstrzygnięcia - znów nie strzelono żadnego gola - co doprowadziło do rzutów karnych. W nich zaś górą byli Kazachowie.

Świetnie spisał się bramkarz Temirlan Anarbekov, obronił on trzy próby rywali! Po stronie Celticu pomylili się Adam Idah, Luke McCowan, a także Daizen Maeda. Tym samym faworyci przegrali 2:3 w konkursie "jedenastek", po stronie gości spudłował jedynie Waleryj Hramyka.

Kairat pierwszy raz w swojej historii awansował do Ligi Mistrzów. Jest drugim przy tym drugim kazachskim klubem, któremu udała się taka sztuka. W sezonie 2015/16 dokonała tego FC Astana.