Sensacyjna decyzja Barcelony. Wiadomo, co z transferami
FC Barcelona zakończyła działania na rynku transferowym. O sensacyjnej decyzji klubu poinformował Victor Navarro ze stacji Cope.
W tym okienku do drużyny Hansiego Flicka dołączyło dwóch zawodników. "Barca" za łączną kwotę 57,8 mln euro sprowadziła Daniego Olmo i Pau Victora.
Katalończycy próbowali sprowadzić jeszcze defensywnego pomocnika. Nowym filarem drużyny miał zostać Marc Bernal, ale zerwał więzadło krzyżowe i wypadł na cały sezon. "Blaugrana" chciała zatem wypożyczyć Stefana Bajceticia, ale jej się to nie udało. Gracz Liverpoolu tymczasowo będzie kontynuował karierę w Salzburgu.
Barcelona celowała też we wzmocnienie defensywy. Aktualnie jedynymi zdrowymi stoperami w jej kadrze są Inigo Martinez i Pau Cubarsi. Na celowniku wylądował zatem Jonathan Tah. Niemiec również nie trafi do stolicy Katalonii.
Barcelona w ostatnim dniu okienka nie sprowadzi żadnego piłkarza, ponieważ nie dysponuje środkami finansowymi. Problemem okazał się brak nowej umowy z firmą Nike.
- Barcelona nie spodziewa się żadnych ruchów w ostatnim dniu okienka. Chyba, że pojawiłaby się szalona oferta za jakiegoś piłkarza. Głównym powodem jest brak dopięcia przedłużenia umowy z Nike, co miało stanowić gigantyczny zastrzyk gotówki - wyjaśnił Victor Navarro.
Barcelona zajmuje obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Przed przerwą reprezentacyjną rozegra jeszcze jeden mecz. W tę sobotę ekipa Flicka podejmie Real Valladolid.