Sensacyjna zapowiedź Modera. "Może kibice nie będą w to wierzyć"

Podopieczni Michała Probierza rozpoczęli walkę o przyszłoroczny mundial od dwóch zwycięstw. Wyniki 1:0 z Litwą i 2:0 z Maltą nie mogły jednak zostać przyjęte ze szczególną euforią. Prezentowany styl wciąż pozostawiał wiele do życzenia.

W następnych kolejkach Polska zmierzy się z trudniejszymi rywalami. W naszej grupie znajdują się jeszcze Finlandia i Holandia. Tylko jedna ekipa uzyska bezpośredni awans. Drugi zespół w tabeli trafi do baraży. Murowanym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca są "Oranje".

- Nie ma co ukrywać, że ostatnie mecze nie były najlepsze w naszym wykonaniu. Finalnie wygraliśmy z Litwą i Maltą, więc niby powinniśmy się cieszyć, ale ten styl... no nie był dobry. Trudno mówić inaczej, jeśli mamy tak silną drużynę i zawodników grających w tak dobrych klubach. Nie dziwię się kibicom, że wątpią w tę drużynę, ale mamy na tyle dobrego trenera i tak jakościowych piłkarzy, że może kibice nie będą w to wierzyć, ale powalczymy o pierwsze miejsce w eliminacjach - powiedział Moder w rozmowie z portalem Interia.

- Podczas EURO 2024 pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rzucić wyzwanie Holandii. Zabrakło detali, by wtedy zremisować, a były też sytuacje, w których mogliśmy myśleć o zwycięstwie. Pozytywnie patrzymy w przyszłość, ale póki co musimy wygrać mecz z Finlandią - dodał.

Moder jest 33-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował dwie bramki i dwie asysty.

W najbliższy piątek biało-czerwoni rozegrają sparing z Mołdawią. 10 czerwca zmierzą się na wyjeździe z Finlandią w trzeciej kolejce eliminacji mistrzostw świata.